09 lipca 2015

RECENZJA BAZY SMASHBOX PHOTO FINISH


Smashbox Photo Finish Foundation Primer

Jesteście ciekawi jakie są plusy i minusy tej bazy? Zapraszam do czytania :)



Pierwszy raz użyłam bazy pod makijaż kilka lat temu, kiedy dostałam darmowe próbki. Była to baza Dax Cosmetics Cashmere. Spojrzawszy w lustro ujrzałam bardzo wygładzoną skórę. Efekt wow! Pamiętam, że dostałam parę komplementów odnośnie mojej skóry. Zdałam sobie wtedy sprawę, że odpowiednia baza jest ważniejsza niż sam podkład. Od tamtego czasu szukałam kosmetyku idealnego, aż natrafiłam na bazę Smashbox Photo Finish Foundation Primer - bardzo znana i lubiana przez wizażystów.

Jest to beztłuszczowa baza silikonowa, która niebywale wygładza pory, blizny oraz wszelkie nierówności w strukturze skóry. Ponadto utrwala i przedłuża trwałość makijażu. Przy mojej mieszanej w stronę tłustej cerze, jest to bardzo ważne. Dzięki niej, podkład trzyma się w stanie niezmienionym cały dzień. Nie żartuję! Makijaż na tak przygotowanej skórze jest dużo mniej widoczny, lepiej się rozprowadza.

Zazwyczaj posiadaczki problematycznej cery, unikają jak ognia kosmetyków silikonowych, w obawie przed jej zapchaniem. Ja również byłam wręcz przekonana, że ta baza jest raczej przeznaczona na specjalne okazje. Myślałam: po co niepotrzebnie obciążać skórę? Moje obawy okazały się zupełnie bezpodstawne, ponieważ nigdy po jej całodniowym noszeniu, nie spotkałam się z żadnym nowym wypryskiem. Jest to jej olbrzymia zaleta, która czyni ją produktem, który można spokojnie używać każdego dnia.

Wydajność to kolejny argument, dla którego warto zakupić ten primer. Baza Dax Cosmetics Cashmere dotknęła denka bardzo szybko.  Z tego właśnie powodu zainwestowałam w tylko jedno jej pełnowymiarowe opakowanie. W przypadku bazy Smashbox wystarczy wycisnąć jej zaledwie odrobinę na koniuszek palca, by pokryć całą twarz. Mam ją od ponad roku, a nie zużyłam nawet połowy opakowania.

Baza Smashbox Photo Finish, to kosmetyk naprawdę luksusowy. Polecam ją tym kobietom, które walczą z rozszerzonymi porami bądź po prostu lubią perfekcyjny makijaż.

Jedyny jej minus to cena. Zakupiłam ją w Sephorze za ok. 180zł. Wynagradza to jednak jej niebywała wydajność!





8 komentarzy:

  1. Świetnie, że nawet po całym dniu nic się nie dzieje z Twoją cerą. Cena wysoka ale skoro się opłaca :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie, że nawet po całym dniu nic się nie dzieje z Twoją cerą. Cena wysoka ale skoro się opłaca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja cera dosyć łatwo zapycha się. Ta baza na szczęście jej nie szkodzi :)

      Usuń
  3. Już od pewnego czasu ta baza jest na mojej liście zakupowej.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  4. mam próbkę tej bazy i zastanawiam się właśnie czy nie powoduje wysypu na skórze. muszę to sprawdzić, bo może to jednak zmiany hormonalne. mniejsza 12ml wersja kosztuje ok 50 zł, chyba na początek wybrałabym ten rozmiar.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również na początek skuszę się na mniejszą wersję, Maxi ją bardzo zachwalała :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam ją ♥ Stosuję przy codziennym makijażu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to naprawdę solidna baza. Nie wiem, czy moją kolejną nie będzie baza Benefit Porefessional. Miałam kiedyś przyjemność otrzymać próbkę, zastanawiam się czy nie była lepsza niż Smashbox.

      Usuń

Będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad i dołączysz do listy moich obserwatorów oraz odniesiesz się do przeczytanego posta poprzez zostawienie komentarza. Odwdzięczę się tym samym!